Co jeśli orkiestra, nie daje rady grać razem?
Dużo Wam piszę o sensoryce, że to i tamto fajnie działa, że coś jest sensoryczne. Dzisiaj chciałabym trochę to rozjaśnić i rozłożyć na części, by przyjrzeć im się z bliska i móc je zintegrować. Integracja sensoryczna, to ogół procesów zachodzących w naszym organizmie, które pomagają nam w odbieraniu bodźców, reagowaniu na nie i w byciu, w kontakcie z otaczającym światem. Integracja sensoryczna sprawia, że ogół tych wszystkich procesów gra, jak zgrana orkiestra. Kiedy dyrygent wskazuje na flecistę, on wie, że teraz jego kolej, jednak co się dzieje, gdy ktoś zaczyna fałszować? Wtedy mówimy właśnie o zaburzeniach integracji sensorycznej.
Wszyscy mamy jakieś zaburzenia
Każdy z nas ma pewne małe zaburzenia integracji sensorycznej, obgryzanie paznokci, rozdrapywanie krostek czy pryszczy, wrażliwość na metki, problem z skupienie się na rozmowie, gdy ktoś ma coś przeszkadzającego na twarzy. W momencie, w którym możemy z tym żyć, raczej rzadko mówimy o problemach z si. Trudności zaczynają się wtedy, gdy dane wrażliwości lub pod wrażliwości, utrudniają nam funkcjonowanie w codziennym życiu, że wszystko tak podrażnia, drapie i przeszkadza, że ciężko jest wytrzymać w ubraniach, lub że mamy taką potrzebę docisku, że nasz dotyk boli innych i ich krzywdzi. Często słyszę, że teraz prawie każde dziecko ma zaburzenia si. To po części prawda, jednak nie chodzi o to że teraz dzieci rodzą się jakieś „inne”, tylko że mają od urodzenia, coraz mniej możliwości stymulacji sensorycznej. Chodzi o to, że jest coraz mniej terenów zielonych, naturalnych, a coraz więcej, miast bloków i asfaltu. Dzieci mają coraz mniej możliwości, by choćby polatać na bosaka po trawie, są wydzielone sfery dla dzieci, czyli place zabaw, które mają ograniczone zasoby, czyli sam piasek, z atestem, bez kamyków, patyków czy kory, a wszystkie te elementy są bardzo ważne w prawidłowym rozwoju. Ponadto mieszkamy teraz najczęściej w blokach w małych, bądź większych mieszkankach, na które ciężko pracowaliśmy i w których nie ma często miejsca, na „brudne” zabawy dzieci, a to bardzo ważne, by nasze pociechy rozwijał się prawidłowo.
Dotyk, wzrok, węch, smak i słuch, układ proprioceptywny i przedsionkowy, czyli składowe si
Tak jak na początku Wam pisałam, teraz rozłożę si na części i po krótce postaram się opisać, jak wyglądają zaburzenia i jak działać by pomóc dziecku je okiełznać. Wyróżniamy dwa rodzaje zaburzeń nadwrażliwość lub pod wrażliwość, czyli niechęć, unikanie oraz potrzeba czegoś bardziej i więcej.
Dotyk
Jeśli chodzi o dotyk, to mówimy tu o fakturach, konsystencji, odczuciach naszej skóry oraz receptorów znajdujących się przede wszystkim na dłoniach i stopach. O zaburzeniach dotykowych mówimy gdy, dziecko nie lubi dotykać rzeczy mokrych, wilgotnych, obślizgłych, lub jeśli uwielbia rzeczy szorstkie, chropowate, kujące, potrafi się ocierać nawet twarzą o fakturę budynku. Wszystkie nadwrażliwości i pod wrażliwości możemy ćwiczyć za pomocą mas plastycznych o których piszę tutaj i tutaj, za pomocą układanek, puzzli itp, możecie o nich przeczytać tutaj, tutaj i tutaj, malując, rysując, stosując arteterapię, za pomocą masaży i docisków, o których piszę tutaj i tutaj, przydatne też mogą być baseny kulkowe i przede wszystkim ścieżki sensoryczne, opisane tutaj.
Wzrok
Wzrok, to co widzimy, to jak patrzymy, czy w ogóle patrzymy, zależy od pewnych czynników. Jest coś takiego jak koordynacja oko-ręka, co oznacza, że patrzymy na coś i to chwytamy lub że bierzemy puzzel i wsadzamy go w miejsce, na które popatrzyliśmy. Jeśli to nie działa można zauważyć, że dziecko nie może trafić do sortera odpowiednim kształtem. O tym jak można ćwiczyć koordynację ręka oko pisałam, tutaj, tutaj i tutaj. Kolejnym czynnikiem jest obserwacja, umiejętność łączenia konkretu z obrazkiem, wskazywanie różnych rzeczy, o takim sposobie terapii pisałam tutaj. Niektóre dzieci potrafią bardzo blisko patrzeć na jakąś rzecz, która je stymuluje wzrokową, ekscytować się świecącymi, migającymi, obracającymi się rzeczami.
Węch
Dziecko z zaburzonym czuciem węchowym, będzie zniesmaczone intensywnymi zapachami, będzie wolało mdłe potrawy, ciężko mu będzie w perfumowanym pomieszczeniu, wąchanie generalnie nie będzie jego ulubioną czynnością. Leon ma tak, że uwielbia mocne intensywne przyprawy, wącha je, lubi być otoczony zapachami, lubi zapachy mas plastycznych, wącha las i służy mu aromaterapia. O zapachach lasu przeczytacie tutaj, a o zapachach z kuchni tutaj i tutaj.
Smak
Smak, podobnie jak węch, albo lubimy mocne intensywne kwaśne, ostre, słone smaki, lub wręcz odwrotnie wolimy mdłe nie zaskakujące doznania smakowe. Podciągnęłabym tutaj jeszcze kwestie struktury posiłku, część dzieci lubi zupy, w których dużo się dzieje, kluski ziemniaki, warzywa itp, a dla innych dzieci w grę wchodzi tylko zupa krem. O naszych smakach piszę tu i tu. Czasem jest tak, że naszym dzieciom smakuje ciastolina, piasek i inne niejadalne rzeczy. To też często kwestia do stymulowania się sensorycznego poprzez buzię.
Słuch
Słuch jest bezpośrednio powiązany z mową, dlatego zdarza się że do dzieci częściej trafiają melodyjne tony lub sam śpiew zamiast prostych słów. Tutaj znowu możemy zauważyć dzieci, wrażliwe słuchowo, które zatykają uszy, które lepiej czują się w wygłuszających słuchawkach lub dzieci, które przytulają ucho do głośnika, których muzyka stymuluje, sprawia im przyjemność. O muzykoterapii i jej terapeutycznym działaniu pisałam Wam tutaj.
Układ przedsionkowy
Układ przedsionkowy odpowiada przede wszystkim za poczucie równowagi. Jeśli mamy dzieci, które chodzą lub biegają bardzo niezgrabnie, potykają się, obijają o ściany i inne przedmioty, wtedy możemy podejrzewać zaburzenie tego obszaru. Możemy ćwiczyć z dzieckiem na różnych huśtawkach, bujakach, deskach, czy ścianka wspinaczkowych, o których pisałam tutaj, tutaj, tutaj i tutaj.
Układ proprioceptywny, czyli czucie głębokie
Jeśli chodzi o czucie głębokie, to pisałam Wam o nim bardzo dużo tutaj, chodzi przede wszystkim o to, że ciało z zaburzonym czuciem głębokim potrzebuje znacznie więcej docisku, o czym pisałam Wam też tutaj. Dzieci bardzo mocno się przytulają, lubią ciasne miejsca, lubią jak coś je przykrywa, mocno otula, zakrywa. Czucie głębokie odpowiada również za czucie temperatury, dlatego na przykład dzieci podchodzą blisko do ognia czy kuchenki. To nie jest tak, że chcą źle, tylko one na prawdę potrzebują mocnych bodźców, żeby coś poczuć. Okiełznać czucie głębokie możemy poprzez masaże dociskowe, tunele sensoryczne, kołderki, koce obciążeniowe, worki sensoryczne, pufy dociskowe, itp
Cała ta sensoryka…
Mam nadzieję, że udało mi się opisać takie najważniejsze czynniki, które mogą świadczyć o pewnych nieprawidłowościach w rozwoju naszych dzieci. Oczywiście pamiętajcie, że każde dziecko jest inne i to co u jednego będzie zaburzeniem, u drugiego dziecka może być okresem przejściowym lub wynikiem jakiś doświadczeń, dlatego zalecam byśmy nie skupiali się na pojedynczych działaniach naszych dzieci, lecz na ogóle czynników, które determinują jego zachowanie na przestrzeni czasu. W opisach każdego ze zmysłów, macie odnośniki do moich wpisów, w których znajdziecie szczegółowe sposoby na terapię danego obszaru, konkretnymi pomocami terapeutycznymi, wystarczy że klikniecie na słowo „tutaj” i przeniesiecie się do jednego z wpisów. Oczywiście si, można by rozpisać na motorykę małą, dużą itp. Jednak dla mnie bliższy jest wyżej opisany sposób. I na koniec jak zawsze podkreślam, to są działania i rzeczy, które sprawdzają się u nas i działają na Leona, ale nie będą odpowiednie dla wszystkich, za to mam nadzieję, że znajdziecie tu coś dla siebie lub przynajmniej zainspirujecie się czymś, co pomoże Wam w codziennych wyzwaniach. 🙂
Witam,
super opisane! jestem pod wrażeniem Pani wiedzy i zaangażowania.
Pozdrawiam i życzę dalszego poszukiwania pomysłów.
Bardzo dziękuję, te słowa wiele dla mnie znaczą. Pozdrawiam serdecznie
Witam,
Cieszę się!
Czy można wykorzystać Pani pomysły w swojej pracy?
Serdecznie pozdrawiam
Jeśli tylko odpowiadają na potrzeby inny dzieci, to bardzo proszę, będę szczęśliwa, jeśli moje pomysły na terapię przydadzą się innym. Pozdrawiam serdecznie
Witam Panią,
dziękuję cieszę się!
Głównie pracuje z dziećmi 7-10 lat, kilka dni temu zacząłem procę z chłopczykiem 3 letnim.
Szukam pomysłów do swojej pracy itp.
Jeżeli będę miał pytanie dotyczące zaburzeń SI, czy mogę napisać do Pani?
Pozdrawiam Tomek
Jasne, nie znam się na wszystkim, ale parę różnych faz przechodziliśmy, więc zawsze coś w zanadrzu mam. Pozdrawiam.
Witam,
cieszę się i dziękuję.
Serdecznie pozdrawiam!
Tomek
Dopiero niedawno trafiłam na Pani bloga. Syn od 4 tygodni ma opinię – zaburzenia czucia głębokiego. Dzięki blogowi dowiedziałam się naprawdę dużo i wracam co drugi dzień w poszukiwaniu nowych informacji. Dopiero uczymy się jak zaspakajać potrzeby naszego dziecka. Świetny blog, dzięki.