O naszych huśtawkach, bujakach i deskach do balansowanie pisałam Wam tutaj. Teraz rozszerzę trochę temat o pozostałe akcesoria do bujania, kręcenia się i kołysania. Muszelka Bilibo Molouk Muszelka Bilibo, to jedna z kreatywnych zabawek, która swoja prostotą ma zachęcać dzieci do niekonwencjonalnych rozwiązań. Jej głównym zastosowaniem jest kręcenie się, które ćwiczy równowagę, stymuluje układ przedsionkowy,…
Tag: zabawa
Zabawki i układanki w nurcie Montessori
Pedagogika Montessori, czyli jaka? Trochę już opowiadałam Wam o naszych różnych układankach i puzzlach, tutaj i tutaj, tam też znajdziecie pomoce terapeutyczne w nurcie Montessori, czyli w jakim? Jest mnóstwo zabawek, przy których jest hasło „Montessori”, wiele przedszkoli, w tym nurcie, czy każda drewniana zabawka jest w stylu Montessori. To hasło i ta idea jest…
Terapia Domowa, o kontynuacji, systematyczności i konsekwencji
Często przy konkretnych wpisach wspominam Wam, że to robimy codziennie, że tamto kontynuujemy w domu, dlatego dzisiaj postanowiłam zebrać to wszystko w jeden, taki trochę instruktarzowy wpis z przepisem na naszą domową terapię. Jak część z Was wie, Leon chodzi do przedszkola terapeutycznego, na pięć godzin dziennie. Do przedszkola Leona mamy kawałek drogi, ale także…
Czy to zaburzenie, a może „on tak ma”, czy to etap przejściowy
To pytanie zadaje sobie każdy rodzic. W zależności od wieku dziecka, gdy jest w okresie niemowlęcym zadajemy sobie to pytanie średnio raz na tydzień. Gdy dziecko kończy rok około raz na miesiąc, a jak czytamy fora o zaburzeniach dziecięcych, średnio 10 razy na minutę. Zmartwień nie widać końca Nie ważne czy nasze dziecko ma już…
Mali artyści, o arteterapii, edukacji plastycznej i wychowaniu w sztuce
Cześć! Dziś temat niezwykle dla mnie ważny, ponieważ oprócz tego, że z wykształcenia jestem pedagogiem specjalnym, to jestem też plastykiem oraz artystą z pasji i doświadczenia. „Artyści! Wysiadamy..” Zanim na świat przyszedł Leo, miałam bardzo różne wizje siebie na przyszłość. CZUŁAM INACZEJ, świat wydawał się zbiorem impresji i wyobrażeń. Choć jakoś nigdy nic w życiu…
Układamy dalej, czyli jeszcze więcej puzzli, klocków i innych pomocy terapeutycznych
Dziś kolejna odsłona puzzli, układanek i innych pomocy terapeutycznych, których używamy na co dzień. Poprzednio pisałam Wam tutaj, o wielu sensorycznych układankach. Z racji tego, że ćwiczymy z Leonem codziennie, mamy tych układanek dużo, a co jakiś czas zakupujemy nowe, by stawiać przed Leonem nowe wyzwania i podnosić wyżej poprzeczkę, ale też dla tego, że…
Dzieci lasu, o sensoryce, wyciszeniu, rowerze i spacerze
O naszych leśnych przygodach trochę opowiadałam Wam przy wpisie o ścieżkach sensorycznych, tutaj. Jednak las jest tak dużą częścią naszej codzienności, że mogłabym o nim pisać poruszając wiele tematów. W zależności od różnych okresów naszego życia, sposób w jaki korzystaliśmy z zasobów przyrody, też był różny. Dlatego po krótce opowiem Wam o naszych naturalnych sposobach….
Gdy dostajesz od losu cytryny, zrób z nich LEmONiadę
Mam wrażenie, że dostajemy od losu tyle cytryn, że w pewnym momencie zamieniliśmy je na grejpfruty, dosłownie i w przenośni. Jak już pisałam Wam w poprzednich wpisach, mamy sporo trudnych doświadczeń za sobą, a w zasadzie opowiadam Wam głównie o tych w kontekście Leona. Jednak mimo tego, że terapia Leona zajmuje znaczna część naszego życia,…
Rodzeństwo w spektrum, czy dwoje to już tłok?
W pierwszych wpisach opowiadałam Wam, że przez około pierwsze dwa lata życia Leon rozwijał się w normie. Oprócz dziwnego obrazu nerki, nic nas w jego zachowaniu nie niepokoiło. Więc, gdy po pierwszej hospitalizacji Leona dowiedzieliśmy się, że wszystko jest w porządku, od razu zaczęliśmy myśleć o rodzeństwie dla Leo. Oboje z Rafałem posiadamy rodzeństwo i…
Mocniej, bardziej, więcej, czyli o zaburzeniu Czucia Głębokiego
Uzupełnieniem wpisu jest film mojego autorstwa: O Czuciu Głębokim mogłabym Wam pisać wiele. Jednak o tym, że to inaczej Propriocepcja i wiele innych książkowych informacji, możecie przeczytać wszędzie. Jak to wygląda rzeczywiście? To tak jakby Wasze dziecko było okręcone wieloma warstwami foli bąbelkowej i nie czuło po czym stąpa, czego dotyka, lub co widzi. Zaburzenia…