Gry i planszówki, zabawa czy terapia?
Często nie doceniamy gier, czy planszówek. Wydaje nam się, że nie wiele to daje do rozwoju naszych dzieci. Nic bardziej mylnego.
Po pierwsze rozwój poznawczy, nauka liczenia, często wiedza z różnych zakresów tematycznych, dopasowywanie, zapamiętywanie, dobieranie.
Po drugie rozwój emocjonalny, nauka przegrywania i wygrywania, stosowanie się do narzuconych zasad, czekanie na swoją kolej.
Ponadto rozwój motoryki małej, kreatywności i wyobraźni.
A przede wszystkim dobra, atrakcyjna zabawa i nauka współpracy.
Nauka przegrywania
Jedną z najtrudniejszych emocji towarzyszącą grą jest przegrywanie, poczucie porażki. Dzieci często odczuwają tu swój brak doświadczenia, złość i wiele innych emocji.
Nie pomaga przy tym, gdy dorośli dodatkowo podsycają tą złość przedrzeźniając się z młodym graczem.
Jak więc nauczyć dziecko przegrywać?
Najpierw celowo przegrać i pokazać dziecku jak my radzimy sobie z tymi emocjami, gratulując przy tym przeciwnikowi. Potem celowo wygrać, nie robimy z tego czegoś wielkiego. Często jest tak że nie od razu dziecko to zrozumie, dlatego będzie trzeba powtórzyć tą czynność.
Jeśli jednak emocje są bardzo silne, są też inne sposoby, jak gry nie przeciw sobie, a np przeciwnikiem jest czas, lub gry, w których nie ma wygranych.
Gry, u nas w domu
Przeważnie w planszówki i większość gier, gram z Brunem. Leon jeszcze nie rozumie niektórych zasad, liczenie jest dla niego obce, więc z nim ćwiczę naprzemienność i motorykę małą.
Bruno mimo, że mówi, to też ma małe opóźnienie w rozwoju mowy. Jest to naturalny proces, przy wychowywaniu się z bratem, który ma problemy z mową. U Bruna jest o tyle łatwiej, że jest wiele gier, które pomagają nam rozwijać jego mowę i zasób słów.
Dlatego opiszę Wam teraz jakie gry i planszówki się u nas sprawdzają.
Pingwin na lodzie, Lucrum games
Pingwin na lodzie, to jeden z naszych faworytów. Prosta gra, w której musimy łupać kostki, o określonym kolorze, jednocześnie uważając by nie zrzucić pingwina.
Gra rozwija motorykę małą, chwyt, precyzję, napięcie w obrębie dłoni. Gra uczy cierpliwości, naprzemienności i rozróżniania kolorów.
Skoczki, Trefl
Skoczki, to jednocześnie prosta jeśli chodzi o zasady i trudna w zabawie, gra. Musimy trafić stożkiem z wyrzutni w otwory na planszy. Dodatkowym wyzwaniem są karty z zadaniami, choć na początek polecam po prostu naukę celowania.
Gra ćwiczy precyzję, motorykę małą, przewidywanie, nacisk.
Gra uczy naprzemienności, cierpliwości, wytrwałości oraz różnicowania kolorów.
Story cubes, bohaterowie i Batman
Story cubes, to rewelacyjna gra na rozwój mowy, poszerzanie zasobu słów wyrażeń i przede wszystkim na wyobraźnie i kreatywność.
Story cubes, to kości z różnymi symbolicznymi obrazkami, które rzucamy i układamy tak, by opowiedzieć historię posiłkując się obrazkami.
Istnieje wiele rodzajów kości, my mamy jeden zestaw o bohaterach, a drugi o Batmanie, więc można dostosować tematykę do zainteresowań gracza.
Opowiem Ci mamo, Alexander
Opowiem Ci mamo, to kolejna gra na rozwój mowy. Mamy tu karty z historyjkami obrazkowymi. Musimy je ułożyć i opowiedzieć.
Grzybobranie w zielonym gaju, Trefl
Grzybobranie, to jedna z popularniejszych gier, istnieje wiele jej odsłon. Mi zależało, by były tam miniatury grzybków i wiaderka, do których się je zbiera, dla większego realizmu i atrakcyjności.
Gra uczy liczenia, kolejności, cierpliwości, naprzemienności.
Burger, gra magnetyczna, Roter kafer
Burger, to jedna z serii gier magnetycznych. Bardzo ciekawa gra: mamy obrazki z warstwami burgera, losujemy na kole jakąś część i gramy tak długo aż ułożymy całego Burgera.
Gra uczy różnicowania, naprzemienności, cierpliwości i wytrwałości.
Bed bugs, Hasabro
Proste zasady: trzeba szczypcami zebrać wszystkie robaki danego koloru w jak najkrótszym czasie, podczas gdy poprzez drgania, robaki podskakują
Gra jest świetnym pretekstem do ćwiczenia motoryki małej: precyzja, chwyt szczypcowy, posługiwanie się narzędziem, ćwiczenie napięcia mięśniowego w obrębie dłoni
Gra jest atrakcyjną formą terapii przez zabawę
Dwie ważne rzeczy:
Do gry potrzebujemy dwie baterie LR14, nie ma nic gorszego niż prezent bez baterii
Gra jest dość głośna, dla mnie przypomina odgłos maszynki do popcornu, więc nie będzie odpowiednia dla osób z wrażliwością słuchową
Gry Super Things
Bruno miał długo fazę na figurki Super Things, więc u nas też sprawdziły się gry z tym motywem, więc jeśli Wasze dzieci mają jakiś ulubieńców może warto sprawdzić czy nie ma gry z tym motywem, to sprawi, że gra stanie się bardziej atrakcyjna.
Super Things, Zbierz drużynę
Z pozoru standardowa planszówka, choć bardzo fajnie rozwiązana kwestia rzucania kości, pod przezroczystą kopułą, którą naciskamy, rotuje się kostka. Super rozwiązanie, na gubiące się kości.
Super Things, Gra bitewna
Nasza pierwsza gra, bardzo prosta, karciana, opierająca się na dobieraniu symboli i poruszaniu do przodu.
Gra uczy różnicowania, rozpoznawania symboli, naprzemienności.
Super things, Match
Match to trochę jakby „statki”, trochę „5 w lini”. Gra polega na tym, że musimy ułożyć 5 tych samych obrazków w rzędzie, jednocześnie osoba z drugiej strony może nam to utrudniać próbując ułożyć swój rząd.
4 w linii
To jedna z najprostszych, ale i najfajniejszych gier. Musimy ułożyć 4 krążki w swoim kolorze w jednej linii.
Gra rozwija motorykę małą, chwyty, naprzemienność, różnicowanie kolorów i liczenie.
Dotykowe memory od Ence pence
Świetne i atrakcyjne rozwiązanie na memory. Sensoryczne, dotykowe, dla wszystkich sensomaniaków.
Łowienie rybek
Jedna z naszych ulubionych gier, którą mamy już wiele lat, łowienie rybek.
Gra rozwija motorykę małą, chwyty, precyzję, cierpliwość, naprzemienność, posługiwanie narzędziem.
Ślimaki to mięczaki, Nasza księgarnia
Ślimaki, to mięczaki, to niecodzienna ekologiczna gra, w której wygrywa ten, kto ostatni dojdzie na metę, za to nazbiera jak najwięcej kapsli i innych śmieci.
Potwory do szafy, Granna
Potwory do szafy, to gra z elementami memory, kartami i atrakcyjną tekturową szafą, do której wrzucamy potwory.
Gra jest o tyle fajna, że nie ma jednej wygranej osoby. Wszyscy gramy o to by wszystkie potwory spod łózka trafiły do szafy.
Memory dźwiękowe
Kolejna forma memory, to dźwiękowe pojemniczki. Szukamy pojemniczków o tych samych wypełnieniach dźwiękowych.
Gra świetnie rozwija pamięć słuchową, zmysł muzyczny i kreatywność.
Nawlekaj, nie czekaj, Alexander
Gra nawlekaj nie czekaj, to świetna gra na rozwój motoryki małej. Mamy do niej karty z różnymi układami do nawlekania oraz klepsydrę, dla utrudnienia.
Granie w nawlekanie, Alexander
Granie w nawlekanie, to bardzo podobna gra do „nawlekaj, nie czekaj”, różnica jest taka, że zamiast sznurka mamy patyczek i bardziej zróżnicowane koraliki do nawlekania.
3 Traki, Smart Games
Traki to niebanalny rodzaj sortera. Mam 3 ciężarówki i każda ma pakę w innym kształcie, do tego mamy klocki o różnych kształtach i katalog z różnymi układami .
Bierki z patyczków po sushi
Możemy zrobić też własne gry! Ja jestem fanką sushi, w pandemii to już w ogóle, za to nie jestem fanką pałeczek, dlatego zbierałam je, a później graliśmy nimi w bierki.
Gra w bierki uczy precyzji, cierpliwości, planowania ruchów, naprzemienności, rozwija motorykę małą, szczególnie chwyty.
Rzutki
Rzutki to bardzo fajna i aktywna forma gry, która uczy planowania ruchów, celowania, uaktywnia całą obręcz barkową.
Kręgle B. Toys
Kręgle to kolejna barko aktywizująca forma gry. Uczy precyzji, planowania, celowania. Uaktywnia nie tylko motorykę małą, ale także całą motorykę dużą.
Ja polecam Wam bardzo kręgle od B.toys, bo mają super organizer, dzięki którym nie da się ich pogubić, kula jest miniaturą prawdziwej kuli do kręgli, z otworami na palce, kręgle są dobrej wagi, przez co nie przewracają się co chwilę, do tego efekty dźwiękowe i wzrokowe.
Posumowanie
Gry to bardzo atrakcyjna forma terapii przez zabawę, choć czasem warto nie trzymać się sztywno zasad i dać dziecku stworzyć własne, lub całą własną grę od podstaw.
Świetne gry. I jak fajnie opisane. Bardzo dziękuję i na pewno coś wybiorę i kupię.