Przeprowadzka Po 4 latach szpitalnych zmagań, przeprowadzamy się do Marek. Rok wcześniej kupiliśmy segment z ogródkiem, przez rok wykańczaliśmy się (w przenośni i dosłownie). Zawsze marzyłam o małym domku z kominkiem i ogródkiem, choć jakoś nigdy nie wyobrażałam sobie, że ta myśl wyjdzie poza strefę marzeń. Leon także odżył w nowym otoczeniu. Zrobił się pewniejszy,…