Uzupełnieniem wpisu jest film mojego autorstwa:
O Czuciu Głębokim mogłabym Wam pisać wiele. Jednak o tym, że to inaczej Propriocepcja i wiele innych książkowych informacji, możecie przeczytać wszędzie. Jak to wygląda rzeczywiście? To tak jakby Wasze dziecko było okręcone wieloma warstwami foli bąbelkowej i nie czuło po czym stąpa, czego dotyka, lub co widzi. Zaburzenia czucia głębokiego może objawiać się w wielu sferach życia naszego dziecka od poczucia smaku, temperatury, wzroku, równowagi, tak na prawdę wszędzie.
Dziecko z zaburzonym czuciem głębokim wygląda jakby nie czuło swojego ciała. Dlatego przytula się bardzo mocno, czasem przy tym wbija brodę, gryzie lub szczypie. Potrafi obijać się o ściany, ocierać bardzo mocno o chropowate struktury. Chodzi „jak pijany zając” potyka się, upada. Jego próg bólu jest znacznie przesunięty.
Oczywiście nie jest tak cały czas. Co chwile, momenty, zdarzenia, że ta potrzeba odczuwania bardziej, jest mocniejsza. Wtedy dziecko wygląda jakby było w bańce mydlanej.
Oczywiście na formę naszych dzieci mamy spory wpływ. Jest wiele masaży, docisków i obiektów sensorycznych, o których Wam zaraz opowiem. Jednak nie możemy po raz kolejny bagatelizować DIETY.
Dieta
To co jemy ma ogromny wpływ na kondycję układu Proprioceptywnego. Podczas gdy z Diety Leona wyeliminowaliśmy gluten, cukier, jaja i mleko, jego potrzeby dociskowe diametralnie spadły. Nie chce już spać pod kołderką obciążeniową, zaczął bardziej odczuwać ból a masaże stały się delikatniejsze i bardziej sensoryczne niż dociskowe.
Więcej o diecie Leona przeczytacie: https://czujacinaczej.pl/2021/01/20/leon-od-kuchni-o-diecie-gotowaniu-i-anga/
Dociski, czyli jak dobrze zwałkować dziecko 🙂
Potrzeby dociskowe Leona cały czas ewoluują, a my staramy się za nimi nadążyć. Jak już pisałam w wpisie: https://czujacinaczej.pl/2020/12/28/co-czuje-rodzic-dziecka-z-wyzwaniami/ Masujemy Leona codziennie. W sumie obu naszych synów, Bruno mimo tego, że nie posiada zaburzeń, uwielbia wszystkie czynności, które wykonujemy z Leo.
Na początku Leon w ogóle nie chciał położyć się na materacu. Przez jego hospitalizacyjną przeszłość, leżenie i to co się robi z jego ciałem było dla niego przerażające. Dlatego na początku na terapii Si nasza Terapeutka oswajała Leona z tym, że coś go dotyka lub dociska. Później ciężko było Leonowi wytłumaczyć, że to już koniec, chciał jeszcze i jeszcze. Obecnie znowu mu się zmienia. Mniej docisków, więcej masażu sensorycznego. Jeśli mamy do czynienia z zaburzeniem czucia głębokiego, musimy być przygotowani na nieustanne zmiany. Czasami nawet nie będziecie wiedzieć dlaczego, ale odczucia dziecka się zmienią. Dlatego dla mnie kwestia czucia Leona jest ciągle otwartym rozdziałem i pewnie przeczytacie o nim i jego zmianach jeszcze w niejednym wpisie.
W pewnym momencie Leo miał tak duże potrzeby, że kładł się na macie do akupunktury, przykrywał obciążeniowym kocem i jeszcze chciał by uciskać go dużą piłką. Pewnie myślicie, że to przesada albo, że mogła mu się stać krzywda, ja też tak myślałam. Jednak większym zagrożeniem był dla siebie on sam jeśli nie zaspokoiło się jego ogromnej potrzeby CZUCIA.
Intibag, Dziupla sensoryczna – Hollow Bag
Jeśli mowa o docisku i czuciu głębokim, nie możemy zapomnieć o wspaniałym produkcie sensorycznym Intibag, o którym już opowiadałam Wam w wpisie: https://czujacinaczej.pl/2021/01/06/biblioteczka-leona-czyli-o-tym-co-czytac-nie-tylko-dzieciom-z-autyzmem/ . Wtedy pisałam Wam o jego wyciszającej i relaksującej funkcji. Dzisiaj będzie o tym, jak zaspakaja potrzeby Czucia głębokiego, docisku i sensoryki.
Po pierwsze dziupla, wspaniały, elastyczny materiał który dostosowuje się do ciała, oraz sensoryczna pufa, na której samo siedzenie wywołuje mnóstwo doświadczeń sensorycznych. Dziupla otula i delikatnie dociska ciało dziecka, tak że zaczyna je czuć bardziej.
Po drugie pufa sensoryczna, która jest idealna do dociskania, jak i do zatapiania się w niej. Chyba najbardziej podoba mi się to, że mamy dwa osobne produkty w jednym, które działają w duecie tak samo jak osobno.
Więcej o Intibag na stronie: https://intibag.eu/
Masaż, czyli dziecięce SPA
Zacznę od tego czym masujemy. Leon preferuje, szorstkie, kłujące, rolujące masażery. Dlatego do masażu używamy, między innymi dwóch szczotek od Lullalove. Teoretycznie są przeznaczone do masażu kobiet, między innymi by uniknąć rozstępów czy cellulitu, ale ich struktura idealnie odpowiada na potrzeby Leona, także mogę mu je tylko podkradać :). Więcej o marce Lullalove znajdziecie na stronie: LULLALOVE polska marka wysoko jakościowych artykułów dla kobiet i dzieci.
Inne masażery to zwykle klasyczne drewniane, gumowe piłki, walce, oraz przedmioty innego przeznaczenia, które idealnie nadają się do masażu. Czasami chodzę po różnych działach w sklepach i szukam po wyglądzie, co mogło by spodobać się Leonowi. Były już szczotki dla zwierząt, myjki do narzędzi lub naczyń. Generalnie nie ma znaczenia do czego to jest, ważne, że działa.
Nie mogę pominąć także narzędzi do masażu logopedycznego. U nas używamy typowy masażer logopedyczny z różnymi nakładkami, szczotkę soniczną do mycia twarzy oraz płatek sylikonowy do mycia twarzy. Przy nadmiernej potrzebie gryzienia, do masażu buzi używamy szczoteczki elektrycznej, do zębów, dla dzieci.
A co masujemy? Przede wszystkim stopy, dłonie i buzie. Jeśli Leon jest w formie to także plecy, całe ręce i nogi. Ostatnio ma potrzebę masażu brzucha, nawet sam próbuje się masować. Pamiętajcie o omijaniu miejsc intymnych, okolic pach, klatki piersiowej i wewnętrznej części ud.
Kocyk obciążeniowy, jak to jest spać pod workiem ziemniaków
Kocyk, kołderka, pled, różnie się nazywa, chodzi głównie o formę obciążenia, które pomorze dziecku w nadmiernym pobudzeniu.
Kołderki obciążeniowe robi się na zamówienie, nasza jest z firmy Sensoric: https://sensoric.pl/pl Niezbędna jest wcześniejsza konsultacja z terapeutą SI, ponieważ oprócz tego, że podajemy wagę i wzrost dziecka to musimy podać w % ilość obciążenia w stosunku do wagi dziecka. Obciążenie, zależne jest od poziomu nadpobudliwości oraz zaburzeniu czucia głębokiego dziecka. Kocyk pomaga w zasypianiu i utrzymaniu dziecka w tym zdrowym wypoczynkowym śnie. Ponadto można go położyć na nogi dziecka, gdy ma problem z usiedzeniem na miejscu. My używamy go podczas czytania książek. Przyznam, że na początku kocyk wydawał mi się bardzo ciężki, jednak jak sama chwile pod nim poleżałam, poczułam jak moje mięśnie odpoczywają, co było bardzo odstresowujące i relaksujące.
Tak jak już wcześniej pisałam odczuwanie potrafi ewoluować i jak już nam się wydaje, że panujemy nad sytuacją, nagle coś się zmienia i czekają na nas nowe wyzwania w zaspokojeniu czucia głębokiego naszego dziecka. Na szczęście mamy spore zasoby w sprzęcie, doświadczeniu naszym i Terapeutów, którzy z nami współpracują, więc bierzemy to na klatę. Szukamy, próbujemy, sprawdzamy i obserwujemy.
Dziekuje! Wspaniala strona
Dopiero otrzymaliśmy diagnozę o zaburzeniach czucia głębokiego u 2,5 letniego synka, i powiem szczerze że nie wiem co nas czeka, ale czy te zaburzenia mijają? dziecko wyrasta z tego? czy już tak całe życie będzie musiało uczęszczać na takie terapię żeby jakoś nauczyło sie funkcjonować ze swoim ciałem??? Trochę jestem przestraszona tą diagnozą.
Nigdzie nie znalazłam tak dużo potrzebnej, kompetentnej wiedzy jak pomóc dziecku jak w tym wpisie. Serdecznie dziękuję!
Jest mi niezmiernie miło, bardzo dziękuje za ten komentarz 🙂
Podobnie u mnie. Nie jestem w stanie znalezc terapeuta SI, wiec wykorzystam informacje tutaj umieszczone, za co dziekuje 🙂
Cieszę się, że wpis i informację w nim zawarte jest przydatny. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Jestem terapeutą si i chcialam z całego serca pogratulować PAŃSTWU JAKO RODZICOM zrozumienia, wytrwałości i świadomości! Coś pięknego!
Bardzo dziękujemy 🙂 To dla nas niezwykle znaczące słowa, szczególnie od kogoś kto zna się na tematyce zawodowo 🙂 Pozdrawiam serdecznie
Pomocna strona dla rodziców. Pozdrawiam
Dlaczego nie można masować okolicy pach i wewnętrznej strony ud? Dziecko mówiło, że terapeuta masował mu też pachy…
Bo są to miejsca intymne i mogą pobudzać i stymulować dziecko seksualnie. Taka jest ogólna zasada, o której zawsze mówią terapeuci i do tej pory nie spotkałam się z sytuacją, w której byłoby inaczej.
Chcialam się zapytać jako matka synka u którego właśnie zdiagnozowano takie problemy, Mateusz przede wszystkim ciągnie za włosy, rzuca przedmiotami do swojej kuzynki. Czy jest szansa wyleczenia tego? Właśnie rozpoczęliśmy masaże, jesteśmy pod kontrolą fizjo.
Jako terapeuta SI dziękuję, że tak super to robicie i jeszcze potraficie to tak fajnie pokazać innym rodzicom. Materiał super. I tak jak u Leona moim podopiecznym zmieniają się potrzeby sensoryczne i człowiek ciągle podąża…
Niestety ciągle brakuje wiedzy i dostępności m.in SI dla rodziców. Dlatego fajnie jak mogą czytać, podglądać i pytać profesjonalistów.
Życzę Wam dużo sił i cierpliwości.
Pozdrawiam Was serdecznie
Bardzo dziękujemy, to podwójny wyróżnienie dla nas, gdy dostajemy takie komentarze od osób zajmujących się integracją sensoryczną zawodowo. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
Pozdrawiam serdecznie! Gratuluję tej ciężkiej pracy, bo sama swojego smyka traktuje takimi specyfikami;) Chciałam prosić o relację jak wygląda masowanie logopedyczne u Was? (najlepiej zdjęcia). Też mam tak, że na wiele rzeczy w sklepach patrzę z myślą „o to może być ciekawe do masowania”, i także zdecydowanie nie patrzę do czego to służy:)
Dziękuje bardzo za ten komentarz, tutaj więcej o masażu logopedycznym: https://czujacinaczej.pl/2021/04/05/szczotki-masazery-czyli-czym-i-jak-masowac/
Pozdrawiam serdecznie! Gratuluję tej ciężkiej pracy, bo sama swojego smyka traktuje takimi specyfikami;) Też mam tak, że na wiele rzeczy w sklepach patrzę z myślą „o to może być ciekawe do masowania”, i także zdecydowanie nie patrzę do czego to służy:)
Jestem zachwycona! Wspaniałe i kompleksowe źródło wiedzy dla odrobinę przytłoczonych ale zdeterminowanych rodziców!
Bardzo Pani dziękuję za tyle potrzebnych informacji! Również mam syna Leona i również ma zaburzenia czucia głębokiego. Zajęcia z terapeutą mamy 2 x w tygodniu, ale szukałam czegoś obrazowego jak postępowac w domu z naszym synem. Po Pani artykule i filmikach teraz bardziej rozumiem jego zachowanie i wszystko mi się poukładało w jedną całość. A teraz bierzemy sie do intensywniejszej pracy w domu:)
Ależ kompendium! ?
Dziękuję! ???
Witam,
cenny artykuł, dziękujemy!
Czy może Pani doradzić nam rozmiar pufy rolling bag dla dziecka powyżej 2 lat o wadzie 13 kg?
Który rozmiar widnieje na zdjęciach?
Ta nasza jest od zestawu z dziuplą sensoryczną: https://intibag.eu/produkt/puf-sensoryczny-hollow-bag/
Myślę że dla dwu latka to dobry rozmiar
Witam, moja córka ma już 8 lat dopiero teraz ma diagnozę nadwrażliwość dotykowa, sluchowa, smakowa i wechu. W wieku przedszkolnym byliśmy u psycholog ponieważ córka miała silne leki przed śmiercią, choroba związana z covidem. Nie mogła oddychać miała napady lękowe. Niestety psycholog nam nie pomogla. Odkąd pamiętam mieliśmy problemy z ubieraniem musi mieć miękkie, odpowiednie leginsy idealnie dopasowane, znalezienie odpowiedniej bielizny jest nielada wyzwaniem. Myślałam, że poprostu tak ma, ale kiedy pojawiły się ogromne problemy z emocjami silny płacz, bicie, kopanie, rzucanie, potrafiła uchwycić nóż i powiedzieć, że ma ochotę go nam wbić. Traci wtedy kontrolę. Terapeuta SI zalecił roczna terapię. Zanioslam diagnozę do szkoły, ale reakcja wychowawczyni zmrozila mnie powiedziała, że ona niczego nie zauważyła, że wolałaby nie miec tej diagnozy. Nie będzie robić jej dodatkowych godzin ani zapisywać ja do poradni. Powiedziała, że mam nie przesadzać bo ona miała już dzieci z nadwrażliwościa i inaczej się zachowywały. W szkole jest spokojna, ale wiele rzeczy nie wie bo dźwięki ja rozpraszaja. W domu niestety wszystko odreagowuje. Co myślicie o reakcji nauczycielki? Mnie doprowadziła do łez. Czy ja przesadzam, chciałam żeby tylko miała uwagę na moje dziecko.
Na pewno Pani nie przesadza. Nauczycielka widać, że jest kolejną pseudospecjalistką”. Widać, że dziecko ma nadwrażliwości, potrzebny Wam jest dobry specjalista, który się Wami zaopiekuje.