Zbyt mokre
Jednym z najczęstszych wyzwań, które towarzyszą specjalnym potrzebą jest nadwrażliwość na wodę i substancje mokre, wilgotne.
Niebyło by to tak trudne, gdyby nie to, że mycie się często jest jednym z najtrudniejszych codziennych rytuałów, a mycie główki, to już większy kaliber.
Dlatego dzisiaj opowiem Wam, jak u nas okiełznaliśmy ten problem.
Naturalnie
Woda, nie tylko leci z kranu, ale mamy zbiorniki wodne, jak jezioro czy rzeka. Ta woda jest w ruchu, często w jej czeluściach możemy znaleźć ciekawe skarby, jak kamienie, piasek czy rybki.
Woda pada z nieba w formie deszczu i zostawia bardzo atrakcyjne kałuże, które nie są zbyt głębokie, a jednocześnie dość bezpieczne.
Dla nas bardzo pomocne w oswojeniu tej dzikiej, naturalnej wody było błotko, bagna, torfy i tutaj także musimy zadbać o komfort dziecka. Dlatego polecam Wam dziecięce wodery. Możecie je kupić np. tu: Spodniobutki Moro Ciemne Wodery dla dzieci r 34/35 – Spodniobuty Dziecięce Małe Rozmiary – 10545570961 – Allegro.pl
Są niezwykle atrakcyjne dla dzieci, bo mogą się czuć w nich bezpiecznie i badać otoczenie, nie koniecznie zostając zamoczonym.
Wodne place zabaw
Mniej naturalnym, ale nadal na powietrzu, sposobem na oswajanie z wodą, są wodne place zabaw. Jest ich coraz więcej w większych i mniejszych miastach.
Równie dobrze możemy wybrać się na basen, lub gdy mamy taką przestrzeń rozłożyć go w ogródku.
Jeśli dzieci nie lubią siedzenia i moczenia się w basenie, jest wiele alternatyw jak wodny ślizg czy różne formy zraszacza.
Ciekawą formą oswajania są fontanny. Zwykle znajdziemy je w przestrzeni miejskiej, są ciekawe i często atrakcyjne dla dzieci.
Zabawy w przelewanie
Jedną z zalet zabaw wodnych jest forma przelewania. Do tego możemy użyć różnych akcesoriów.
Rurkowy tor wodny DIY Bardzo fajna zabawa, którą możemy zrobić na dworze i w domu, np mocując taśmą do kafelków. Wystarczy parę lejków, łączone rurki z Flying Tiger lub z 6x POP TUBE RURKI TUBY SENSORYCZNE ORYGINALNE 66CM 12196394796 – Allegro.pl, taśma i pojemnik, miska, brodzik czy wanna.
Na rynku jest wiele ciekawych zabawek do przelewania. U nas sprawdziły się Chmurka Plui
Oraz Pszczoła fontanna Skip hop
Każda z nich ma ciekawy efekt przelewania. Z chmurki leci deszczyk, za to pszczółka tworzy bańkę wodną. Nie pokazuję Wam naszych zdjęć bo dbam o intymność łazienkową moich synów.
Wilgotne masy plastyczne
Dobrym wstępem do zabaw wodnych, są aktywności z wilgotnymi, śliskimi masami plastycznymi, sensorycznym. Szczególnie polecam Wam Slimy, kulki hydrożelowe i Aqua Sand (pojedyńczy zestaw magiczny piasek aqua sand 11840413977 – Allegro.pl), który jest wodnym piaskiem i jednocześnie nawet pod wodą jest suchy!
Inne zabawy wodne
Łowienie, bardzo fajny sposób na oswojenie lęku do wody, ćwiczący jednocześnie motorykę małą i precyzję. Łowić możemy siatką, wędką i pewnie czym tam jeszcze dzieci wymyślą.
Tworzenie i puszczanie łódek, tutaj rozwijamy jeszcze wyobraźnie i kreatywność.
Malowania zakraplaczami
Rozwadniamy farby w pojemniczkach i nabieramy pipetami, różne kolory. Kolorujemy obrazek namalowany na kartonie i wyklejony wacikami. Co nam to daje? Rozwój kreatywności I wyobraźni, rozwój motoryki małej?chwyty?napięcie mięśniowe i nacisk dłoni✊, atrakcyjny sposób, na przygotowanie do nauki pisania, naukę kolorów, a także ich mieszania i tworzenie nowych barw. Jest zabawa, a terapia sama się robi.
Malowanie palcami. Farby są lepkie i dodatkowo masują dłonie, uwalniają ekspresję i dają dużo radości.
Maty wodne, znikopisy wodne. Maty wodne, to nic innego jak forma znikopisu, tylko malujemy wodą która nam wysycha. Jest to jedna z naszych ulubionych aktywności.
Lód i śnieg jako bardziej stała forma wody
Do oswojenia z wodą możemy podejść od bardziej stałej i zimnej formy.
Malowanie śniegu
Mrożone farby, bardzo atrakcyjna, niecodzienna forma malowania. Farby się roztapiają i dają różne efekty artystyczne.
Lodowe klocki, czyli ciekawy sensorycznie sposób na układankę.
Podsumowanie
Nie ma jednego uniwersalnego sposobu na oswojenie lęku przed wodą. Każde dziecko jest inne i nie wszystkie sposoby dają rezultat. Mam nadzieję, że coś Was tu zainspiruje, a może macie swoje zupełnie inne sposoby 😉