Orzeczenie o niepełnosprawności, co to i o co chodzi z tymi punktami?
No właśnie o co chodzi z tym orzeczeniem o niepełnosprawności, co to nam daje i dlaczego jest z nim tyle problemów i nie jasności.
Jeśli jesteście na początku drogi, to zapraszam Was do moich dwóch wpisów, które wprowadzą Was w temat:
Od podejrzenia do orzeczenia, czyli co warto wiedzieć, gdzie się udać, od czego zacząć
Ogólnie rzecz biorąc jest to dokument, który oznajmia że my lub nasze dziecko jest osobą niepełnosprawną i ma pewne prawa i ulgi, które są ustanowione w punktach.
Uwaga! Orzeczenie o niepełnosprawności, to nie to samo co orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.
Orzeczenie o niepełnosprawności uzyskujemy w Powiatowym lub Wojewódzkim urzędzie do spraw niepełnosprawności, za to orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego w Poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Orzeczenia nie są od siebie zależne. Możemy ubiegać się o nie w jednym czasie.
Będę Wam tu pisać o uzyskaniu orzeczenia na dziecko i głównym powodem jest diagnoza autyzmu.
Nie znam się na innych niepełnosprawnościach, więc nie będę się o nich wypowiadać.
Powyżej widzicie jak wygląda orzeczenie o niepełnosprawności. Teraz po krótce omówię Wam punkty i co one dają.
postanawia:
I. Zaliczyć do osób niepełnosprawnych ( to też ważny punkt, ponieważ samo złożenie dokumentów nie gwarantuje, że komisja uzna dziecko za niepełnosprawne. Najczęstszą przyczyną nie zaliczenia do osób niepełnosprawnych jest zbyt młody wiek, czyli dzieci do około 3 lat)
II. Symbol przyczyny niepełnosprawności- 12c (poniżej znajdziecie ramkę z niektórymi symbolami niepełnosprawności. Autyzm zalicza się do Całościowych zaburzeń rozwojowych)
III. Niepełnosprawność datuje się od: wczesnego dzieciństwa (tutaj chodzi o to czy jest to niepełnosprawność nabyta, czy wrodzona)
IV. Orzeczenie wydaje się do: data (określenie ważności orzeczenie, zwykle jest na rok, dwa, czasem do 16r.ż)
Wskazania dotyczące: (tutaj opisane jest w punktach co potrzebuje osoba niepełnosprawna. Przy każdy punkcie jest: Wymaga/nie wymaga lub nie dotyczy)
- Odpowiedniego zatrudnienia- nie dotyczy
- Szkolenia, w tym specjalistycznego- nie dotyczy
- Zatrudnienia w zakładzie aktywności zawodowej – nie dotyczy
- Uczestnictwa w terapii zajęciowej- nie dotyczy (punkty od 1 do 4, dotyczą osób dorosłych)
- Konieczność zaopatrzenia w przedmioty ortopedyczne, środki pomocnicze oraz pomoce techniczne ułatwiające funkcjonowanie danej osoby – wymaga/nie wymaga (punkt potrzebny nam, gdy chcemy skorzystać z dofinansowania PEFRON na terapię bądź narzędzia do niej)
- Korzystanie z systemu środowiskowego wsparcia samodzielnej egzystencji, przez co rozumie się korzystanie z usług socjalnych, opiekuńczych, terapeutycznych i rehabilitacyjnych, świadczonych przez sieć instytucji pomocy społecznej, organizacje pozarządowe oraz inne placówki – wymaga/nie wymaga (to punkt mówiący czy nasze dziecko potrzebuje i wymaga terapii czy nie )
- Konieczność stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby, w związku z znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji – wymaga/nie wymaga (najbardziej upragniony punkt większości osób, ponieważ wraz z punktem 8, są podstawą do uzyskania świadczenia pielęgnacyjnego przez opiekuna. Punkt 7 mówi o tym czy dziecko jest samodzielne)
- Konieczność stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji – wymaga/ nie wymaga (Sam punkt 8 pozwala na uzyskanie zasiłku pielęgnacyjnego, w wysokości 215,84zł na miesiąc. Jednak wraz z punktem 7, pozwala na uzyskanie świadczenia pielęgnacyjnego, który wynosi już ponad 2000zł miesięcznie)
- Spełniania przez osobę niepełnosprawną przesłanek określonych w art. 8 ust. 3a pkt 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U z 2020 r. poz. 110 tj.) – spełnia/nie spełnia (punkt dotyczy karty parkingowej, jednak należy się tylko osobą niepełnosprawnym ruchowo)
- Prawo do zamieszkiwania w oddzielnym pokoju- wymaga/nie wymaga (w niektórych sytuacjach posiadanie przez dziecko osobnego pokoju jest ważne w kwestiach organizacyjnych, edukacyjnych, administracyjnych czy emocjonalnych)
Pierwsze orzeczenie, termin i co mi potrzeba
Jak widzicie w orzeczeniu możemy wiele uzyskać, jak i wiele nie uzyskać…
Jeśli chodzi o to w jakim czasie uzyskujemy pierwsze orzeczenie, to informacje z Uzyskaj orzeczenie o stopniu niepełnosprawności – Gov.pl – Portal Gov.pl (www.gov.pl):
„Ile będziesz czekać
Na posiedzenie
Pismo z informacją o terminie posiedzenia dostaniesz:
- do miesiąca od złożenia kompletnego wniosku,
- do 2 miesięcy od złożenia kompletnego wniosku – jeśli okaże się, że twoja sprawa jest skomplikowana i zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności będzie potrzebował więcej czasu na jej rozpatrzenie. Jeśli tak się stanie – zespół uprzedzi cię, że termin będzie dłuższy i wyjaśni dlaczego.”
Jeśli chodzi o to jakie dokumenty, badania, opinie dostarczyć, to jest to bardzo ciężka sprawa, ponieważ często czyta się o tonach dokumentów mimo to samo uzyskanie potrzebnych punktów to już się zwykło mówić loteria.
Jeśli chodzi o taki najważniejsze to: diagnoza, poparta zaświadczeniem psychiatry, wypełnione zaświadczenie lekarskie (arkusz do pobrania na stronie orzecznictwa). Reszta to opinie specjalistów, badania i co tylko mamy a potwierdza niepełnosprawność naszego dziecka.
Odwołania. Co gdzie i jak?
Jeśli jednak chcemy się odwoływać mamy na to 14 dni od doręczenia orzeczenia (nie od daty wydania, ale od daty doręczenia na kopercie, tak na marginesie radzę trzymać wszystkie koperty)
Odwołujemy się do Wojewódzkiego Zespołu do spraw Orzekania o Niepełnosprawności, za pośrednictwem Powiatowego Zespołu do spraw Orzekania o Niepełnosprawności.
O co chodzi i dlaczego tak?
Otóż, piszemy odwołanie do wyższej instancji, jednak wysyłamy je do tej z której otrzymaliśmy orzeczenie. Powiatowy zespół po pierwsze robi tak zwaną „samokontrolę”, czyli potocznie mówiąc sprawdzają czy opłaca im się dalej pozostać przy swoim postanowieniu. Po drugie Powiatowy zespół wysyła odwołanie, wraz z całą dokumentacją do Wojewódzkiego zespołu, tak żebyśmy nie musieli donosić tego samego.
Jeśli jednak również nie zgadzamy się z Wojewódzkim Zespołem do spraw Orzekania o Niepełnosprawności, wtedy odwołujemy się do Sądu, również poprzez niższą instancję, czyli Wojewódzki Zespoł do spraw Orzekania o Niepełnosprawności, tutaj również mają czas na „samokontrolę” i przekazanie całej dokumentacji z odwołaniem do sądu. Tutaj mamy 1 miesiąc od doręczenia orzeczenia, na napisanie odwołania.
Zdarza się i tak, że również w sądzie nie udaje nam się wywalczyć upragnionego orzeczenia, wtedy mamy jeszcze 2 tygodnie od doręczenia wyroku, na apelację do sądu drugiej instancji, również składamy odwołanie przez pierwszą instancję.
Jeśli jednak wyrok jest na naszą korzyść, to musimy też poczekać i złożyć wniosek o odpis z ustaleniem uprawomocnienia. Jeśli wyrok nie był zaoczny, a także jeżeli żadna ze stron nie złożyła apelacji, to wyrok taki uprawomocnia się w 21 dni od daty jego ogłoszenia. Nie jest jednak to takie jednoznaczne. U nas wyrok dostaliśmy z dnia 20.10.22 a jego uprawomocnienie dopiero od 13.12.22. Jednak ja nie wiedziałam, że dostarczony wyrok nie jest wystarczający i dopiero w styczniu złożyłam pismo o uprawomocnienie.
Jeśli chodzi o samo odwołanie, to opisuję je dokładnie w wpisie: Razem napiszmy odwołanie, czyli biurokracja związana z orzeczeniem o niepełnosprawności
Sąd. Proces, biegli, czas, czas, czas….
No dobrze, dostajemy orzeczenie, nie zgadzamy się z nim, piszemy odwołanie do Wojewódzkiej komisji, oni także podtrzymują to samo stanowisko, więc piszemy odwołanie do sądu i tam zaczyna się sprawa.
W pierwszej kolejności sąd zapoznaje się z aktami sprawy i najczęściej powołuje biegłych do badań, by sprawdzili czy dziecko rzeczywiście ma większe potrzeby niż orzekły poprzednie instancje.
Tak było i u nas. Zostali powołani dwaj biegli: psycholog i psychiatra.
Jakoś w maju 2021 dostaliśmy pismo i koniec czerwca mieliśmy badanie z Psychologiem w sądzie. Cała wizyta trwała około godzinę, Pani psycholog naprawdę miła, była zdziwiona, że przy tak oczywistej dokumentacji musimy coś udowadniać. Badanie wyglądało tak, że Pani obserwowała bawiącego się Leona i przeprowadzała z nami wywiad.
Opinia oczywiście na naszą korzyść, ale dostaliśmy ją 27 sierpnia 2021 wraz w wezwaniem na badanie przez psychiatrę na koniec listopada.
Wizyta u biegłej psychiatry trwała około 10minut, tu również nie było żadnych wątpliwości co do słuszności naszej sprawy. Opinię od psychiatry dostaliśmy dopiero początek sierpnia 2022 czyli po 9 miesiącach…. W opinii biegła Pani Psychiatra nie tylko poparła nas, że Leon wymaga na orzeczeniu punkt 7, ale i wnioskowała o to, żeby orzeczenie zostało nam przyznane do 16 r.ż.
W październiku 2022 dostaliśmy wyrok na naszą korzyść: punkt 7 oraz przedłużenie orzeczenia do 16 r.ż.
Mops, czyli świadczenia i zasiłki
Jak dla wielu innych osób tak i dla nas głównym celem by uzyskać punkt 7 u orzeczeniu było uzyskanie świadczenia pielęgnacyjnego.
Co to jest i o co tyle krzyku?
Świadczenie pielęgnacyjne, to pomoc dla opiekunów osób niepełnosprawnych, o wysokości (2023rok) 2458zł co miesiąc. Warunkiem jest by osoba pobierająca świadczenie nie pracowała. Punkt 7 i 8 mówią o braku samodzielności dziecka i potrzebie by opiekun pomagał im w codziennej egzystencji.
Jak każdy kto ma niepełnosprawne dziecko, wie że jest to kropla w morzu potrzeb i bardzo trudno ją uzyskać.
Świadczenie pielęgnacyjne, często jest mylone z zasiłkiem pielęgnacyjnym, który to wynosi 215,84zł co miesiąc i tutaj potrzebujemy tylko punkt 8 i opiekun może pracować i pobierać zasiłek. Uwaga! Jeśli odwołujemy się od orzeczenia, to nie możemy pobierać zasiłku. Zostanie on nam wypłacony z wyrównaniem po ogłoszeniu wyroku.
Po otrzymaniu wyroku, idziemy do Mopsu by złożyć wnioski o świadczenie pielęgnacyjne i zasiłek pielęgnacyjny.
Tam prócz wyroku, orzeczenia i wniosków, musimy dołączyć świadectwa pracy, jeśli pracowaliśmy, lub oświadczenie że nie pracowaliśmy. Pamiętajcie, że na wyroku oprócz pieczątki sądowej, musi być pieczątka z datą od kiedy wyrok jest prawomocny.
Jeśli mamy wszystkie dokumenty, to po ich złożeniu dostaniemy pismo o przyznaniu świadczeń, rozpisanych na różne lata, ponieważ co roku świadczenie pielęgnacyjne wzrasta, a wyrównanie dostajemy za konkretne lata, gdzie była określona konkretna kwota.
Wszystko pięknie fajnie, ale ostatnim czasem, również w Mopsie nie tak łatwo uzyskać tego co w wyroku zasądzone. Choćby świadectwa pracy, czy to że ktoś nieświadomie pobierał zasiłek może spowodować że uzyskanie wyrównania będzie utrudnione lub niemożliwe.
Wyrównanie otrzymujemy od miesiąca złożenia pierwszego wniosku o orzeczenie.
Czas, Czas, Czas, czyi trochę chronologii
Starałam się jak najlepiej Wam to wszystko opisać i z perspektywy osoby czytającej wydaje się to jasne klarowne. Niestety w rzeczywistości strasznie się to wydłuża. Opisze Wam w skrócie jak u nas się to ciągnęło:
Wrzesień 2020 – złożenie pierwszego wniosku do Powiatowego Zespołu do spraw Orzekania o Niepełnosprawności
14 styczeń 2021 – Wydanie pierwszego orzeczenia na 2 lata bez punktu 7
20 styczeń 2021 – Złożenie odwołania do Wojewódzkiego Zespołu do spraw Orzekania o Niepełnosprawności, za pośrednictwem Powiatowego Zespołu do spraw Orzekania o Niepełnosprawności
5 marzec 2021 – Wojewódzki Zespoł do spraw Orzekania o Niepełnosprawności utrzymuje w mocy zaskarżone orzeczenie
Kwiecień 2021 – złożenie odwołania do sądu poprzez Wojewódzki Zespoł do spraw Orzekania o Niepełnosprawności
Maj 2021 – wezwanie na badanie biegłych
Czerwiec 2021 – badanie biegłej Psycholog
27 sierpnia 2021 – odpis opinii biegłej psycholog i wezwanie na badanie biegłej psychiatry
26 listopad 2021 – badanie biegłej psychiatry
Sierpień 2022 – odpis opinii biegłej psychiatry
20 październik 2022 – wyrok sądu
13 grudzień 2022 – uprawomocnienie wyroku
Styczeń 2023 – złożenie wniosków do Mopsu
16 luty 2023 – decyzja o przyznaniu świadczeń i wyrównaniu
10 marca 2023 – przelanie środków i zakończenie sprawy
Podsumowanie
Jak widzicie cały proces dłużył się i wydawał się nie mieć końca. U nas zajęło to dwa i pół roku.
Czy warto?
Myślę, że to zależy od każdego indywidulanej sytuacji.
Bo jak tu czekać nie wiadomo ile, a pieniądze na terapię, badania i pomoc są potrzebne teraz zaraz.
Wiem na pewno, że każdy z nas robi niewiarygodną robotę i te pieniądze nam się należą i cała ta sytuacja jest nieludzka i chora, że musimy walczyć o tak oczywiste rzeczy.
Każdy z nas wolałby by nasze dzieci nie miały zaburzeń, chorób, niepełnosprawności, ale jest jak jest i czemu odbiera nam się pomoc gdy już i tak wychodzimy z siebie.
Na koniec dodam że cały czas prężnie działa Protest opiekunów osób niepełnosprawnych. Przyłączam się do nich, mają na prawdę sensowne postulaty, jak np to by mimo świadczeń można było podjąć pracę zarobkową. Zatem zachęcam Was do wspierania, bo wszyscy na tym skorzystamy.